Kiedy mowa o przejściu na grzanie domu gazem ziemnym zamiast paliwa stałego, takiego jak węgiel, to sprawa nie zawęża się wyłącznie do zakupienia gazowego kotła kondensacyjnego oraz przyłączeniu go do już wcześniej działającej instalacji C.O. Wynika to z tego, że w odróżnieniu od węgla podczas spalania gazu wydobywają się inne substancje chemiczne.
Skutkiem ubocznym w procesie palenia się gazu ziemnego w kondensacyjnym kotle gazowym jest powstawanie pary wodnej. Następnie miesza się ona w kominie z następnymi substancjami jakie zawarte są w gazie, które podczas cyklu spalania przeistaczają się w tlenek azotu, a także tlenek siarki, zaś w wymieszaniu z parą wodną skraplają się pod postacią kwasu azotowego oraz kwasu siarkowego. Łatwo dojść do wniosku, że obydwie te substancje są silnie żrące.
Niedużo trzeba mieć wyobraźni aby wysnuć wniosek jaki wpływ mają te żrące substancje na środek przewodu dymowego, do którego wpadają. Rozpadanie się cegieł nie będzie tak straszne bo to proces bardzo długotrwały. Mimo wszystko jednak cegły te scalone są spoiwem, która rozpuszcza się w rezultacie działania kwasów. Następujący proces niszczenia przewodu kominowego może wywierać wpływ na powstawanie dziur pomiędzy cegłami, poprzez które toksyczne gazy mogą przedostać się chociażby do środka domu.
Z takiego powodu w przewodach kominowych, jakie podpięte są do instalacji gazowej montuje się wkłady kominowe. Utworzone one muszą być ze stali nierdzewnej. Żeby wkład został zainstalowany porządnie powinno się zlecić instalację wkładów kominowych fachowej firmie. Nie warto oszczędzać na wkładzie kominowym kupując najtańszy model. Przy nazbyt delikatnym zabezpieczeniu oraz nadmiernie miękkiej blasze tego typu wkład kominowy już w parę lat później może nadawać się do wyrzucenia co powoduje na nieprzewidziane koszty zawierające nie jedynie kupno i instalację kolejnego wkładu kominowego, ale także demontaż wkładu zużytego przez kwasy.